JAK POSTRZEGAJĄ CIĘ INNI?

Z tego co wiem, dużo osób ma mnie za przysłowiową "DAMĘ"

ŻEBYM JESZCZE TAKA BYŁA! (wybuch śmiechu)

Wiem, że stwarzam takie pozory, tworzę pewną barierę wokół siebie, ale wcale nie jestem taka, za jaką mnie uważasz (o ile mnie znasz).

Jestem całkiem sympatyczna, tak mi sie wydaję..

Ale widze też w tym pewną zaletę, eliminuję grupę ludzi, z którą na pewno bym sie nie polubiła.

Tak naprawdę jestem zdrowo popaprana, i jestem prawie pewna, że potrwierdzi to każdy, kto choć trochę mnie zna.

Tak samo jest z moją figurą, wcale nie jestem taka wysportowana, jak widać na zdjęciach.

Większość zdjęć robie do południa, kiedy mój brzuszek jeszcze nie jest taki najedzony.

WIADOMO, że aby było widać ładnie mięśnie, trzeba je tez ładnie napiąć, także nie myśl sobie, że ja chodze taka nabita przez cały dzień.

Wiadome też jest, że na social media dodajemy zdjęcia na których wyglądamy korzystnie, bo kto z Was, doda zdjęcia na którym wyglądą niezbyt dobrze? 

No właśnie.

Szczerze mówiąc w rzeczywistości wyglądam gorzej niż na zdjęciach, i jestem tego świadoma.

Ale

dobrze czuje się w swoim ciele, i to chyba jest najważniejsze.

Dlatego jeszcze raz powtarzam:

RÓB SWOJE, I NIE PRZEJMUJ SIE NIKIM!

Ludzie to hieny, które tylko cieszą się z Twojego niepowodzenia, oceniaja i wysmiewają.

Ps. może znowu zacznę szyć koronkowe biustonosze?