malowaneswiatlem re;Powiem pani tak
to Przyroda przychodzi do mnie a nie ja do przyrody.
29/11/2009 20:37:35
deodatokrk Pokazany tu, to błogosławiony Giuseppe Benedetto Dusmet, kardynał, który przez całe życie był bardzo blisko ubogich. Gdy zmarł, był tak biedny, że nie można było znaleźć prześcieradła, aby do przykryć. Zmarł w 1894 roku, a został beatyfikowany przez JP II w 1988 roku.
29/11/2009 10:24:29
deodatokrk Wszystkie te truposze mają maski na twarzy, a więc to, co widzimy, to nie on, ale jego wyobrażenie. Naoglądałem się ich trochę i przyglądałem dokładnie, bo choć makabryczne, to ciekawe jednak:)
wojtecafterhours Pięknie uboot85 napisał. Piękny też kanonik. Ciekawe czy ekspozycję swojej cielesności poczytuje sobie za zaszczyt czy za profanację. Pewnie go nie pytali - a może tak chciał.
28/11/2009 21:49:29
uboot85 mnie to nie przeraża śmierć jest częścią naszego życia według naszej wiary jest momentem przejścia naszej duszy do Domu Ojca a to co tu pozostaje to tylko ciało więc gdzieś tam na górze się wszyscy kiedyś spotkamy i będziemy śpiewać wspólnie na chwałę Pana :) znam człowieka który przeżył śmierć kliniczną i po jego opowiadaniach naprawdę nie boję się śmierci jedyne czego bym się obawiał to żeby nie umierać w bólu cierpieniu przytłoczony ciężką chorobą lub co najgorsze w samotności zupełnie nikomu niepotrzebny i przez wszsytkich zapomniany ;( podobnie chciałbym żeby po mojej śmierci pozostało na tym świecie coś więcej niż tylko wspomnienia jednego góra dwóch pokoleń i napisy na nagrobku ale coś bardziej trwałego bo nie chcę być zapomniany tak poprostu :)
Co do mojej lokomotywy jest to współczesny elektrowóz prowadzący głównie pociągi ekspresowe i będzie głównie u mnie w pokoju ale również wystawię go na międzynarodowej wystawie modelarskiej miast hanzeatyckich w moim mieście :)