Ciag dalszy tego samego widoku.Mysle,ze dobrym odzwierciedleniem moze byc Frank Sinatra i jego piosenka:
http://w429.wrzuta.pl/audio/4k53YSCVbeL/frank_sinatra_-_new_york_new_york
Teraz juz niestety takich utworow nie mozna uslyszec w nowojorskim radiu.Ciagle tylko Lady Gaga,Eminem,Jay-Z i rozne inne takie dosc dziwne utwory muzyczne:))Chyba wole ten Nowy Jork ze starych filmow.Ten obecny jest jeszcze bardziej zabiegany i okrutny.Milo jest ogladac wspolczesne amerykanskie filmy i wiedziec co to Starbucks Coffe i jak smakuje kawa,ktora pila Sarah Jessica Parker,milo jest zjesc paczka z Dunkin Donuts tak jak Ryan Reynolds w filmie Definitely,Maybe i przejsc sie tymi samymi ulicami,spedzic czas w Central Parku,ale to przeciez tylko na jeden raz,na chwile,caly czas tak nie mozna.Wiecie,ze czesc ludzi,ktora urodzila sie w Nowym Jorku nigdy stamtad nigdzie nie wyjechala? W dodatku nie nazywaja siebie Amerykanami,mowia,ze sa Nowojorczykami i tak zostaje :) Dosc dziwne... Nie wiem co tak bardzo urzeka ludzi w tym miescie...