hejka :P Boże jaki dziś zwariowany dzień :D najpierw rano nie ogar, a potem wszyscy mnie wkurwiali, masakra :( najlepiej zostawcie mnie wszyscy w spokoju i zapomnijcie że żyje bo tak naajlepiej. Wszystko złe to co ja myśle, to co chce to głupota, bo przecież ja "zawsze myśle o sobie". Jezu ludzie czy wy naprawde nie widziecie, że ja przeważnie robie tak żeby każdy był zadowolony i że potrafie iść czasem na kompromis? Ale nie to i tak oczywiście źle, bo nie na waszą rękę, ale teraz koniec wraca ta Ania, która była kiedyś. Stanowcza, uparta, bezpośrednia, wygadana i okrutna do bólu, samolubna, myśląca tylko i wyłacznie o sobie i o swoim życiu (skoro niby taka jestem to teraz taka będę naprawde i zobaczycie jak różnica), bez wzgłedu na innych, niech się dzieje co chce ważne ze mi jest dobrze!
Dziwne jest to że skoro ja chce pogadać, wypić piwo, kawe to nikt nagle nie ma czasu dla mnie, ale jeżeli to ktoś chce ze mną o czymś podgadać, to ja zawsze znejde czas. Są również ludzie w moim otoczeniu, którzy mnie tylko znają jak coś potrzebują lub jak nie mają w danym momencie nikogo wtedy ja jestem dobra, a jesli są inni to ja się nie licze, tak jakbym nie istniała, nie żyła.
W DUPIE MAM CIEBIE, RÓB CO CHCESZ TO TWOJE ŻYCIE, NIE PRZEŻYJE GO PRZECIEŻ ZA CIEBIE. TWOJ CYRK TWOJE MAŁPY. TYLKO ŻE POTEM JUŻ NIE BĘDZIE POWROTU, DO TEGO CO BYŁO.