No więc (zdania się nie zaczyna od 'no więc', ale nie mogłam się powstrzymac ;p) Pewna Pani Paulina P. vel. Pabla od paru miesięcy już mnie męczy, żebym dodała coś na fotobloga. Ostatnia fota była bodajrze w październiku, więc uznałam, że Pewna Pani Paulina może miec rację, i wypadało by coś już dodac.
Ze specjalną dedykacją dla Pabli (która i tak tego teraz nie zobaczy ze względu na to że jest obecnie w Alpach, ale to nic ;p) oto:
COŚ :P
To coś to przypadkowo mój kot. Zdjęcie chyba jeszcze z grudnia.
Dobra, to chyba tyle.
W weekend dodam następną fotkę, tym razem moją a nie kota
Nie musicie tego czegoś komentowac jak wam się nie chce ;p