Brak zdjęć ;)
Ale nieważne, nie mam teraz do tego głowy.
Wszystko jest jakieś pomylone. Nie tak poszło wszystko, co tylko mogło.
Jednakże nie oczekiwałam, że tak rozwinie się cała ta sytuacja i jestem bardzo ciekawa jaki będzie ciąg dalszy. To nie jest jeszcze koniec.
Widocznie ten moment w moim życiu ma trwać znacznie dłużej niż sobie to wyobrażałam...
Nie lubię tej presji, którą na mnie teraz wywieracie. Nie lubię wybierać. I nie lubię jak wszystko zależy tylko ode mnie.
Ale rozumiem, że dłużej nie możecie czekać i na duchu podnosi mnie to, że niedługo się to wszytsko wyjaśni.
Boli mnie jedynie fakt, że będę musiała kogoś zranić i zrobić to świadomie ( z resztą po raz kolejny )
Teraz mogę Cię już tylko za to przeprosić i mieć nadzieję, że już nigdy nie popełnię tego samego błędu.