Chill w Boszkowie.
Pływanie na pedalskich materacach, pizza na obiad i kolację, omijanie trzcin rowerem wodnym, bo z nich mogą wyskakiwać węże, łabędzie płynące nam wpierdolić, Majka szykująca się kwadrans do skoku z pomostu do jeziora o głębokości 80 cm, pedalskie japonki Błażeja, klapki po dziadku Kamila, szalony taniec na automatach, wiejska dyskoteka, Roman robiący low a potem jeb na podłogę, zdziwione&zgorszone spojrzenia, pełne dezaprobaty, kiedy nie popijam niczym miętówki, nocne walki na poduszki ;>>>>>>>>, śliczniusia yoreczka z kokardą, przyczepy 5gwiazdkowe z toaletą mniejszą od szafy, optymalne trasy czyli jak do Boszkowa dojechać w 4godziny, utopiony zaginiony klapek Pameli, pranie koszuli w rzece, generalnie wakacje to okres zazwyczaj całkiem zabawny!
Rozpoczęłam prawo jazdy.
Jestem szaloną księżniczką dającą po gazie!
Radzę do końca lipca na ulice się nie wypuszczać!
Wyspa powoli drugim domem.
Chowam się przed policją.
Spierdalam przed osami.
Aż mnie nagrywają. Bardzo śmieszne. Te suki żądlą, wlatują pod sukienki, siadają na stopach, podpijają mi drinki.
Chcę Woodstocku. Chcę Turcji.
Chcę na to pieniędzy.
Chcę pracy. Praca nie chce mnie.
Abi lubi smalec.
Alicja jeździ po lasach, wykopuje kamienie, rozbija skały młotkiem, w przyszłym roku będzie rozróżniać płeć u kleszczy.
Ostatnia popijawka u Michała D jak zwykle sympatyczna. Jak zwykle owocna w bicie chłopców po licach ;x.
: Ruuudy, ile Ci jestem dłużna za piwo? Ze trzy wypiłam, prawda?
: Eee? Ja ci kupiłem pięć, a biegałaś z przynajmniej ośmioma, nie wiem skąd je brałaś!
Ja też nie wiem ;x.
: I uderzyłaś mnie!
: Ale tylko jeden raz, nie przesadzaj.
: Z OSIEM RAZY.
E tam, e tam.
I odwiedzić trzeba tego, który nadal opowiada każdemu koledze swemu, że ja to największe bimbały z jego klasy, w jego domostwie,
póki poważnym i odpowiedzialnym ojcem się nie stanie!
Redds żurawinowy, truskawki i czereśnie w bramie oławskiej po nocach to całkiem spoko opcja.
Prawie robię się sportowa. Raz biegałam dookoła Wojszyc, raz pojechałam na rowerze pod Arkady.
Ludzie mnie wkurwiają. Ciekawe ile znajomości można by uznać za zakończone , gdyby tak zupełnie przestać się pierwszą odzywać ;)).
I tak wszystkim miłego wypoczynku życzę. W końcu jestem miła.