photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 CZERWCA 2012

Słaba jakość, ale trudno, na tyle stać mój telefon.

Niiightwiiiish <3333333333333333333333333333333333333

 

Ursynalia bardzo udane, bardzo męczące !

Me nogi potrzebują urlopu.

Darmowy karnecik, bo Michał kupuje dwa, z myślą, że zaciągnie na Ursy pewną dziewczynę, która w ramach podziękowania da mu się zaliczyć, a tu taki chuj, nie poszła, zatem korzystam ^^

Tymon&Michał: Trzeba coś zrobić, żeby Abdon nie obejrzał Slayera !!!!

K: Niee, chłopaki, serio, pojadę choćby sam, błagam, ruszmy się już, muszę zająć pierwszy rząd!

Hahahaha, ochroniarze nie wpuszczają go na wygrany w konkursie bilet, ' Slayera tylko kurwa słyszałem'.

To nie był szczęśliwy dzień dla Michała. Spanie na leżaku w ogrodzie stanowiło jego ukoronowanie, skoro wydzwaniające telefony nie są w stanie zbudzić nas ze snu, wielce mocnego.

Tymon wpada do stolicy z 20stoma złotymi w kieszeni. Tymon stawiaaasz !!!

T: Rogala, jak się czujesz z tym, że przeżywam właśnie z tobą swoje najpiękniejsze chwile? <3

Jego euforia na Limp Bizkit <333 Nikt mu nie wjebał pośród tłumu, każdy albo przytulił albo obdarzył szczerym uśmiechem.

Ja swoje najpiękniejsze chwile przeżywałam z G na Nighwish, oczywiście.

Skopana, poturbowana, z gardłem pełnym pyłu, ale warto warto warto!

Do tego na trzeźwo, z Michałem potrafimy bawić się również bez alkoholu, co psuje nam reputację ;x.

Powroty nocne, dziadzio Paweł wytłumaczy gdzie powinniśmy wysiąść, Michał proponuje mnie oddać w ramach podziękowania za cenne informacje.

Dziadzio Paweł: biorę ze sobą, lubię 14stki.

: ALE JA MAM DWADZIEŚCIA LAT!

Kurwa ;(.

: Ko cjan, pajacu, idioto, wsiadacie w N71, EEEEEEEN, Kreska w górę kreska w dół kreska w górę , trzy kreski czyli NNNNNN, 71 !!

Po godzinie: eeyy stary, to miało być N51 czy N58?

Ehhhh!

Odwiedziny kumpla Michała o 4tej nad ranem, bo z wódką w ręku.

: Wstaaawaaaaj, czekamy tutaj z wódką!

: Myślałem, że mi się to śniło, słyszałem w swojej głowie: wstawaj bo wódka, a to kurwa nie sen..

Biedni Warszawiacy odkąd zagościł u nich Michał z Brzeziny.

Wylegiwanie się na sztucznej plaży, pod namiotami Frugo, oglądanie pięciu, wciąż naprzemiennie puszczanych, tych samych, reklam.

: Zwariuję, jeżeli jeszcze raz to zobaczę..

Zobaczyłam  to 6 razy jeszcze... .

Bo Michał polubił muzyczkę z jednej z nich, a my i tak wiemy że chodziło mu o pana kręcącego hula hoopem.

Przyśnij na moment, od razu zrobi ci zdjęcie telefonem i pośle do Tymona z dopiskiem: rogala zgonuje [*].

In Flames, Jeloneeek czyli wężyki i ściany,

Billy Talent, pod niemalże samą sceną <3

Cóż to był za wycisk, me biedne poobdzierane łydki. Tym razem G przeżywał swoje najpiękniejsze chwile!

Wytrzymał ze mną dni trzy, to mu się chwali, nie każdy by potrafił, robił tosty i kawę, przynajmniej dopóki siostra patrzyła, pozwalał spać w domu, a z tym przecież różnie bywa (prawda Abdon? :DD), zatem niech będzie, dziękuję za gościnę !

Ale jego siostrzenica zapewne życzy sobie, więcej mnie nie oglądać,

Biegnie sobie mała słodka prawie 2 latka ( szczęście dla niej, że prawie, inaczej Tymon uskuteczniał by już podryw ), z wyciągniętymi do G rączkami, dostrzega mnie, hamuje, od razu zawraca. ;[

 

I wielkie fuck you dla Ciebie Warszawo, za autobusy spóźniające się po 25 minut i dostarczające mi tyle stresu czy zdążę na swego powrotnego busa, czy też nie zdążę!

Ale dla Ursynaliów wielka miłość, za rok znowu *.*

 

 

 

I want my tears back now !!