Lola przed wyruszeniem w teren, w którym sie zgubiliśmy :/
Ale jak to się mówi "Wszystkie drogi prowadzą do Walewic". :P
Mamy nowe pachnące i świeże sianko, parzymy zioła na kaszel i czosnek na odporność.
Ogólnie to jest dobrze, bo Lola już prawie nie kaszle! <odpukać>
P.S. Tak ten śliczny czapraczek to prezent na dzień dziecka od mamy. <3
W ramac za nieudany weekend...
Teraz tylko szybciutko wysłać pracę. :)