Ależ dawno Mnie tu nie było... ,a tyle się wydarzyło...
Jednym z najpiękniejszych dni w Moim życiu jest 14.11.15.r. <mimo wszystko>
STACJA WARSZAWA/cudnie
Przyjazd ,pójście do kina na "Listy do M 2" z tym 'najwspanialszym' 'nieidealnym ideałem' ,a na dodatek miły wieczór u Basii w domku. Było pięknie.Czekam na powtórkę. :)
Do czego zmierzam? Jeśli to jest prawdziwe to i tak przetrwa.