Focia robiona o 14:00 punktualnie :p na serio
a nie mam co
wam
pisac
więc
pozdrówka dla wszystkich a jutro dam moze rysuneczek:p
A teraz małe opowiadanko co napisze na polka:P komciowac bo nie wiem czy łądne:p
Na bezludnej wyspie
Pewnego dnia ja razem z tatą płynełam statkiem do babci za granice.
Nagle zobaczyłam małą wysepkę.Podpłynełam do niej bliżej i wysiadłam ze statku by jeszcez blizej ją ujrzeć.Mój tata nie wiedział o tym , ze wysiadłam i statek ruszył bezemnie.Przeraziłam się bardzo krzycząc w strone taty, lecz tata nie usłyszał mnie.Zostałam sama nie wiedząć , co mam począć.Byłam pogrążona w smutku , czułam się bezsilna.
Z oddali ujrzałąm nadpływający statek.Okazało sie, ze tym statkiem płynął mój wujek.Opwoiedziałąm wujkowi co sie wydarzyło, a wujek na to ,ze własnie też płynie do mojej babci.
Gdy przyjechałam do babci zobaczyłąm mojego tatę jak opowiada babci co sie stało. BYło widać , że był bardzo smutny.Wieć ucałowałam do bardzo i wszystko skończyło sie pomyślnie.:D