nieobecność nieusprawiedliwona.
Cóż. Jestem tu pierwszy raz od tak długiego czasu, no i nie mam co pisać. Jeśli teraz, w te dni, gdy mam trochę luzu nie zacznę się tu pojawiać, znaczy, że nie ma sensu dłużej tego ciągnąć. Tymczasem spróbuję. Wróciłam z tygodniowych wakacji w Szwecji. Znaczy wróciliśmy z Karolem. Było świetnie. Mąż ma jeszcze urlop, więc staramy się go jakoś sensownie wykorzystać. Wszystko u mnie jest bez zmian. Załapałam się na promocję - 4klasa wita ; p. Przeraża mnie nieco, ale co tam. KOŃCZĘ.
Pozdrawiam cieplutko.
foto M.S. ; *
KOCHAM K.
Ania.