A zaczęło się tak.....

Rano Moniula do mnie wbiła xD bo miałyśmy jechać do Łukasza xD

Ale my postanowiłyśmy jeszcze do kinoszka jechać xD i pojechłyśmy xD

Hannah Monntana była super xD i zwały takie były xD bo nie ma to jak Monika 

gwałci krzesło( żałujcie, że nie widzieliście) xD ale i tak najlepszy był ten tłum no normalnie tyle wiary było, 

że szok xD a po seansie . . . zostałyśmy same na sali xD i tam robiłyśmy takie rzeczy....

o których nie powiem xD! Potem nawiedziłyśmy browar xD i się kapnęłam, że się ujebałam(jak zwykle) xD a miałam

białą bluzkę więc sobie wyobraźcie xD no i prałyśmy ją w wc xD

                                                   ..................................

I z browca do empiku na Ratajczaka 44 xD ale po drodze oczywiście

Monika musiała zrobić zwałę i przed takimi kolesiami, których nie zauważyłam krzyknęła:

"Ania obcas ci poszedł w adidasie" a ja w krzyk xD no a oni się tak spojrzeli jak na jakieś

debilki xD no i ja im się wcale nie dziwie xD i założyłam okulary xD żeby nie było mnie widać mnie xD
I doszłyśmy.... prawie xD bo zastanawiamy się gdzie iść i Monia odbiła na lewo xD a ja chciałam

iść za nią ale spojrzałam przed siebie i widze empik i za nią krzyczę bo ta zapierdalała w innym

kierunku xD

No i wreszcie wjechałyśmy tam xD i od razu zarwałyśmy do gościa xD i do niego : " Przepraszam

wie  pan o której będzie Łukasz Zagrobelny w empiku??" a on: :Aaa bo dzisiaj pan Zagrobelny

jest xD zaczekajcie pójde się dowiedzieć" xD i poszedł no i długo go nie było xD.

                                                 ................................

No i do 16 to miałyśmy jeszcze 2 bite godziny xD i sessja na Placu Wolności xD i tam zaczepił nas kolo xD 

i tam do nas czy nie mamy na browara pożyczyć a ja do niego, żeby poszedł żebrać gdzieć indziej xD

no a potemj czekanie xD I normalnie czekałyśmy 30 minut xD i potem Monia musiała po chusteczki no i jak wróciłyśmy to od razu

do empiku a ci pracownicy tak na nas się gapili, że szok xD w końcu stałe klientki xD I tak się złożyło, 

że byłyśmy o 15 xD ale zajełyśmy miejsca w 1 rzędzie xD i wymyślałyśmy pytania bo się okazało, że można

będziezadawać mu  xD a tak 20 po 15 xD to włączyli płytę Łukasza i był klimacik xD, i tak jak było krótko przed 16 to tak

sobie pomyślałam xD: (wiem, wydaje się niemożliwe xD ja myśle?? taa xD)

"A moment like this
Some people wait a lifetime"

taką myśl se miałam xD no i cały czas myślałam co ja mu tam powiem xD

i stresowałyśmy się tak, że szok i czekałyśmy i czekałyśmy, a on nie przyjechał

Przyszła do nas gościara od jego koncertów i szef empiku i nam powiedzieli, że Łukasz dostał grypy

jelitowej i nie da rady przyjechać.......... no a ja oczywiście im nie uwierzyłam i do nich, żeby mnie nie okłamywali,

bo i tak im nie uwierzę.......no ale uwierzyłam jak gościara przekazała nam od Łukasza pocztówki z jego autograffem....

No i powinnam się cieszyć bo mam w końcu ten wyczekiwany autograf ale go nie widziałam i dolina! Gościara powiedziała,

że załatwi żeby Łukasz jeszcze tu przyjechał, No ale ja złapałam doła ....;( i cała drogę powrotną była taka cisza, że szok.

A w domu i dolina ;/ A potem to już nic specjalnego nie było..... tylko żal.pl i tyle.

" bywa i tak...

czasami wydaje się nam, że

życie obraziło się na nas i nie chce

z nami rozmawiać...

ale bywa i tak, że

uśmiecha się i daje wszystko

garściami...

Ten dzień to taki foch losu w moją stronę...."

Życie!!! Co ja ci takiego zrobiłam???