photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 21 LIPCA 2009

Jest jak jest czyli...?

Czyli sama nie wiem...


Boże znow inny lekarz badał Bartusia, znaczy juz kiedys raz u niego bylismy

jak czekalismy na wejscie 6 h i Doktorka se poszla.... ;/


Nie zrobili usg, nie zmierzyli cisnienia... Ahhh w du.pe z takim badaniem...


Rozszerzyli źrenice i poswiecili po oczach. Myslalam ze sie posram tak sie Bartus wyrywał

i trzeba było na siłe go 3mac w powietrzu... Jakos razem z pielegniarką dałyśmy rade...



Lekarz usiadł i zaczął dumac co zrobic.

Zaczął na glos myslec czy oplaca sie go operowac na chwile obecna...

Ale po dluzszym zastanowieniu powiedział nam, że operacja to nie jest tak o hop siup i juz

nic nie ma... Że do tego oni sie tak nie palą jesli juz była jakas ingerencja tam, jedynie w drodze wyjatku jesli juz trzeba.

No i że w tym momencie ta operacja nie jest wskazana a nawet jest niebezpieczna, bo jednak do oka

wsadzaja te swoje narzedzia jakies i różnie to bywa...


No i tak samo znowu krople i 3 miesiace czekania na kolejną wizyte.


6 Dni przed skonczeniem 2 latek jedziemy do cyrku...



A tak wracajac jeszcze do tego pana Doktora to nie moglam w pewnym momencie

ze smiechu. Rozmawiał ze mna ( Łukasza i Bartka juz nie było, czekali na korytarzu ) i

perfidnie patrzał mi sie w dekolt a ja juz nie moglam sie powstrzymac od smiechu...

Jeszcze chwila rozmowy z nim i bym wybuchła i byłby jazz

 

 

Ehhh Coraz wiecej znajomych twarzy widuje w Klinice...

 

Nadzieje mam i bede wierzyc, że nie predko trafimy na oddział....

 

 

 

 

KOCHAM :************

 

Komentarze

takemebythehand oby, czas pokaże :*
15/08/2009 8:18:12
malenstwo1991 Dziękuję:* a Tobie życzę wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia:*
13/08/2009 16:27:16
pinki17 śliczny chłopczyk:)
napewno wszystko bd dobrze:)
24/07/2009 18:41:28