Już niedługo przyleca Kochane Skarby :)
Juz sie nie moge doczekac aż wysciskam tą małą dupinke Kubulka :)
Pogoda do bani, nigdzie nie wychodzimy z Bartusiem...
Nic mi sie nie chce, dopadł mnie len ostatnio.
Wszystko przez pogode, dziala na mnie okropnie, zreszta na Bartka tez :P
Wczoraj dał mi popalic, myslalam w pewnym momencie ze oszaleje.
Coz takie sa dzieci:)
Raz wesole a raz okropnie upierdliwe ...
Jeszcze troszke, jak sie mały rozgada to dopiero bedzie 100 pytan do.
Poki co gada po swojemu, a najbardziej rozwala mnie to
jak mnie ciagnie do kuchni i wyciaga reke, kreci ja w kazda strone
a ja mysle sobie "co on chce??" Hehe. Czasem udaje mi
sie rozgryzc jego mowe, ale nieraz jest ciezko...