sama już nie wiem, co mam ze sobą zrobić... coś mnie popycha do niego w jedną stronę, a w drugą zaś odpycha... Jakiś kamień ciąży mi na sercu, nie mogę się go pozbyć, ani zdecydować się co tak na prawdę chcę. Zaczynam totalnie głupieć.
zdjęcie ma gdzieś z 3,4 lata...?