Mała istotka przykuca na schodach.
Myśli o Panu.....,który
skradł jej serce.
Mówi, że straszna z niej idiotka
i patrzy na świerzo pociete ręce...
Wiążąc mały supełek na swych dłoniach...
Zamyka sie jej świat, serce milczy,
chociaż krzyczeć chce.....
Jak długo jeszcze tę walkę wytrzyma???
kto powie??
Czy przegra swe życie dziewczyna???
Tylko cisza dookoła i tłumione wciąż te słowa....
Tak naprawdę nigdy nie wypowiedziane....
choć tyle razy w myślach wyszeptane.......
Inni zdjęcia: :) dorcia2700... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24