HEJ
DZIS SMIESZNE FOTOA
SMIEJCIE SIE DO WOLI
SMIECH TO ZDROWIE
NA FOTCE JA MOJA CIOCIA
I WERONIKA (KUZYNKA)
ALE DZISIAJ FAJNUCH
SNOPKI ZWOZIŁAM
ZWAŁA TO ZWALA NA CAŁEGO
ALE TE SNOPKI Z SIANA
I STRASZNIE W NOGI KUŁO
A JUTERO DO WARSZAWY I JAK SIE CIESZE
ALE NIC NIE CHCE MI SIE DŁUGIEJ NOTKI
WIEC POZDRO DLA
CAŁEJ KLASY VD
I DLA ODWIEDZAJĄCYCH MOJEGO FBL
DLA KOMCIAJĄCYCH
KOMCIAC
SLICZNIE KOMCIAC MI TU
PS. JESZCZE PIOSENECZKA
DLA CHURKU SZKOLNEGO
Los Cię w drogę pchnął
i ukradkiem drwiąc się śmiał,
bo nadzieję dając Ci,
fałszywy klejnot dał.
A Ty idąc w świat
patrzysz w klejnot ten, co dnia,
chociaż rozpacz już od lat
wyziera z jego dna, (co dnia),
Na rozstaju dróg,
gdzie przydrożny Chrystus stał
zapytałeś:, dokąd iść?
Frasobliwą minę miał.
Przystanąłeś, więc,
z płaczem brzóz sprzymierzyć się
i uronić pierwszy raz
w czerwone wino łzę (w wino łzę).
Szczęśliwej drogi już czas
mapę życia w sercu masz,
jesteś jak młody ptak.
Głuchy jest los, nadaremnie wzywasz go, bo twój głos...
Idziesz wiecznie sam
i już nic nie zmieni się,
poza tym, że raz jest za,
raz przed tobą twój cień.
Los Cię w drogę pchnął
i ukradkiem drwiąc się śmiał,
bo nadzieję dając Ci,
fałszywy klejnot dał (tak chciał).
Szczęśliwej drogi już czas
mapę życia w sercu masz,
jesteś jak młody ptak.
Głuchy jest los