Noc jak każda inna noc..
Dodano: 27 MARCA 2008
FAKJUx)
FAKJUx)
CIOTKA KLOTKA CAŁA W PAPILOTACH..
MA ZDECHŁEGO KOTA
I WIARĘ Że KIEDYS JESZCZE ZMIENI ŚWIAT!!
MORALNE SALTO
Szeptem można zabić niepokój, można obudzić uśpione kataklizmy, można również nadać ostrości szpetnym przywidzeniom i zamknąć w tym mamrocie jedną, gorącą myśl gasząc jej cień pożaru. A pytanie, czy tak chcę, jest co najmniej nie na miejscu, kiedy kolejno odrywa się paznokieć po paznokciu, przechodząc do całych dłoni i reszty kończyn poprzez palce, żyły i ścięgna. Nie odzywałam się ani słowem, nie krzyczałam, nie wzdychałam trwając w przekonaniu, że to tylko jakiś żałosny żart, rozmazana kopia przyjaznego uśmiechu. Dopiero kiedy dręczenie przestało cię bawić, pokazałeś mi wyraźnie, że pozostałą częścią wiele nie wskóram, i zwyczajnie odwróciłeś się w drugą stronę. Zszywam się teraz bez znieczulenia, by udowodnić sobie (tobie), że żyję własnym życiem, a twoje nie zdążyło przeniknąć w moją przestrzeń. Nie potrafię jednak zmyć z siebie Twoich linii papilarnych, którymi pachnie moje ciało. Jutro przynajmniej będę pamiętała, że poświęcenie warte jest tyle co cichodajka z przedmieścia.
Nie ma to jak krótkotrwała akrobacja, grożąca złamaniem kręgosłupa.
nie komentuj bez wcześniejszego zapoznania się z treścią.
coś w głowie świta?
Nie bedzie kurwa zadnych pozdrowień..
Posżły na emeryturę..
MA ZDECHŁEGO KOTA
I WIARĘ Że KIEDYS JESZCZE ZMIENI ŚWIAT!!
MORALNE SALTO
Szeptem można zabić niepokój, można obudzić uśpione kataklizmy, można również nadać ostrości szpetnym przywidzeniom i zamknąć w tym mamrocie jedną, gorącą myśl gasząc jej cień pożaru. A pytanie, czy tak chcę, jest co najmniej nie na miejscu, kiedy kolejno odrywa się paznokieć po paznokciu, przechodząc do całych dłoni i reszty kończyn poprzez palce, żyły i ścięgna. Nie odzywałam się ani słowem, nie krzyczałam, nie wzdychałam trwając w przekonaniu, że to tylko jakiś żałosny żart, rozmazana kopia przyjaznego uśmiechu. Dopiero kiedy dręczenie przestało cię bawić, pokazałeś mi wyraźnie, że pozostałą częścią wiele nie wskóram, i zwyczajnie odwróciłeś się w drugą stronę. Zszywam się teraz bez znieczulenia, by udowodnić sobie (tobie), że żyję własnym życiem, a twoje nie zdążyło przeniknąć w moją przestrzeń. Nie potrafię jednak zmyć z siebie Twoich linii papilarnych, którymi pachnie moje ciało. Jutro przynajmniej będę pamiętała, że poświęcenie warte jest tyle co cichodajka z przedmieścia.
Nie ma to jak krótkotrwała akrobacja, grożąca złamaniem kręgosłupa.
nie komentuj bez wcześniejszego zapoznania się z treścią.
coś w głowie świta?
Nie bedzie kurwa zadnych pozdrowień..
Posżły na emeryturę..
Komentarze
piinkloliipopss
ooh laa. zapoznalam się z trescia.. a kiedy pozdrowienia wroca kurr'. z emerytury? ^^.
27/03/2008 19:10:27
