jak dobrze, że zachód jest coraz szybciej, bo Jowitka ma możliwość podziwiania tego cudownego zjawiska coraz częściej. A trzeba przyznać, że Jowita jest zachwycona tym jak słońce żegna się z dniem...Radość w oczach i głośny śmiech są bezcenne....a i jeszcze jedno - Jowitka uwielbia wodę i wykorzystuje każdą nadarzającą się okazję aby szybciutko uciekać do jeziorka jak tylko się pojawimy w jego pobliżu...
Pozdrawiam serdecznie;-)