Odszedł...
Stoję na cmentarzu i płaczę...
On odszedł...
Ten grób - kamień, krzyż i tablica
Są mi tak bliskie jak On za życia
Odszedł choć nie chciał
Lecz Bóg Go zawołał i odejść musiał
Odszedł w cierpieniach
Bez zmysłów, świadomości...
Ale wciąż pełen wiary i mołości
Śpiączka rozum mu odebrała
A nas na skraj rozpaczy zepchała
W końcu Jego serce przestało bić
A my bez niego uczymy się żyć
Jeszcze tylko ostatnie pożegnanie
Pożegnanie na wieki wieków Amen
[*] 02.08.2006r [*]
ŚPIJ ANIOŁKU:(