Znowu musiałam uciec w Polskę.
Prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie znęcania się i nękania przeciwko Panu Tacie.
Komornik nieudolnie próbuje wyegzekwować zasądzone alimenty.
A ja zamknęłam w sobie strach, panikę i próbuje wyciszyć rozbrzmiewające mi w głowie jego groźby, o podpaleniu żywcem, rozwaleniu głowy, zabiciu i pobiciu.
Nadal robię dobrą minę do złej gry.
Mimo dobrych serc dookoła mnie, jestem w tym sama.
Coraz częściej myślę o tym, że oboje nie możemy żyć na tej ziemi. Nie da mi nigdy spokoju.
Niby żyje, ale to raczej schematy działania.
Nie mam w tym co robię żadnej radości.
Wewnętrznie chyba już umieram. Nie wiem czy ktokolwiek będzie w stanie mnie przywrócić do życia.
Jestem jak błazen - robię dobra minę do złej gry.
Natomiast nie wiem ile jeszcze będę umiała tak aktorzyć.
Pozdrawiam Was moje Małe Żuczki
19 MAJA 2023
9 MAJA 2023
2 MAJA 2023
13 KWIETNIA 2023
24 WRZEŚNIA 2022
19 WRZEŚNIA 2022
15 WRZEŚNIA 2022
13 WRZEŚNIA 2022
Wszystkie wpisy