by Martulka;))
Zdjęcie z jednej z naszych wypraw z przeszłości, która wciąż trwa w naszych sercach. Ach...
Podobno najlepsze wypady to te, które się wymyśla w ten sam dzień ich realizacji...i tak też było z tą wyprawą do "domku". W ciągu dwóch godzin wybraliśmy się w nasze kochane góry. Było cudowie. Pogoda jak z bajki. Atmosfera, ludzie, humory, zabawne sytuacje - wszystko było takie spontaniczne, takie zabawne. Czułam się w tedy jak nigdy dotąd. Każdy z nas był taki wyluzowany. Zapomniało się o o tym co się dzieje w naszym życiu tam na dole:) Trzeba to powtórzyć