~wylapanechwile Skad wiesz o kogo chodzi? Mowil Ci o mnie? Przepraszam, ze pytam ,ale kazda wiadomosc na Jego temat to dla mnie jak kropla wody na pustyni... Durne porownanie, ale chyba wiesz o co chodzi...
Zwariuje tutaj jak tak dalej pojdzie... Ciagle o nim mysle... Choc to nie fair wobec Adama... Nie potrafie wyeliminowac tych mysli...
Chcialabym juz wrocic do polski i przytulic sie do kogos... Najlepiej do Adama... Bo wiem ze do 'Niego' juz nie moge... Nie ma nawet sensu...
choleraaa tyle ze ja na bank jestem pewna ze z moim ktosiem to zczesliwa nie bede ... takich toksycznych ludzi jak on to nei lubie... tzn jako partner jest toksyczny jako kumpel wspanialy.... i chyba trzeba to zakonczyc ....