NARUTO!!!! - ciąg dalszy!

Ze względu na wielką samotność jaką doznał w dzieciństwie, Naruto opracował pragnienie zauważenia i uznania. W tym celu, Naruto ciągle robił jakieś wybryki w pobliżu Wioski, a nawet mówił, że będzie starać się o tytuł Hokage. Nawet po ukończeniu akademii Naruto jeszcze był zdecydowany, aby zostać uznanym, ale dzięki coraz silniejszym więzom z innymi osobami, jego powody dla których chciał otrzymać tytuł Hokage znacznie się zmieniają, mniej dążąc do uznania, a więcej trenować i stawać się silniejszym, by chronić swój dom i bliskich mu ludzi. Jak zauważył Madara Uchiha, Naruto jest gorącym wyznawcą Woli Ognia, porównując go do swego dawnego rywala. Niepowstrzymana determinacja wpływa na życie wokół niego, a nawet wrogów, dotkniętych jego empatią. Zarówno Kakashi, jak i Temari odnieśli się do niesamowitej charyzmy Naruto jako mocy wyjątkowej, który pozwala mu zmienić poglądy świata u innych osób.

Najbardziej widoczną cechą, która charakteryzuje Naruto jest nadpobudliwość. Jest żywiołowy, niecierpliwy, impulsywny i nieuważny. Według Kakashiego, Naruto dowiaduje się wszystkiego przez swoje ciało. Jest stosunkowo prosty i naiwny, wolno rozumie zasady lub sytuację, a często wymaga zbyt uproszczonej analogi, aby wyjaśnienie pomogło mu zrozumieć. Ogółem, Naruto odpowiada najlepiej konkurencji i posiada wysoki stopień zaufania do siebie, głośno ogłaszając, że będzie mistrzem w dowolnej technice, której nauczy się w ułamku zwykłego czasu, choć nie zawaha się poprosić o pomoc jeśli jej potrzebuje.

Naruto ma również wiele innych różnych cech. Odziedziczył wyrażenie Dattebayo!  po matce, Kushinie Uzumaki, która mówiła (da) ttebane, gdy była podniecona lub zdenerwowana. Ma również dziecinne dziwactwo trzymania swoich pieniędzy w grubym portfelu o kształcie zielonej żaby, która uczuciowo nazywa Gama-chan. Jest także bardzo zuchwały i rzadko zwraca uwagę na formalności i społeczną klasyfikację. Zjada prawie wyłącznie ramen i jest częstym klientem w Ichiraku Ramen Bar. Jest także trochę zboczony, co wydaje się być wiadomym przez Sakurę, oraz Irukę, i staje się nim jeszcze bardziej po spotkaniu Jiraiyi. Uśmiecha się prawie stale, gdyż w dzieciństwie, na jego twarzy było widać tylko smutek i samotne życie. Ci, którzy są najbliżej niego są w stanie rozpoznać, kiedy jego uśmiech nie jest prawdziwy. 

Jednak, jeśli ktoś jest w tarapatach, i sytuacja tego wymaga, Naruto staje się niezwykle poważny, za wszelką cenę chcąc mu pomóc. Najczęściej jest to widoczne w serii, podczas swojej interakcji z kolegami z zespołu, Sasuke Uchiha i Sakura Haruno. Sasuke traktuje jak swojego brata i całą drugą część stara się sprowadzić go z powrotem do Konohy, pomimo jego gotowości do ucieczki z wioski. Uzumaki od dawna się podkochuje w Sakurze i zrobi dla niej wszystko co w swojej mocy, aby uczynić ja szczęśliwą, nawet kosztem własnego szczęścia. Sai uważa, że to poświęcenie jest punktu kulminacyjnym jego miłości. Sai zauważa również, że chęć uczynienia Sakury szczęśliwą i chęć sprowadzenia Sasuke do domu są źródłem wewnętrznego bólu Naruto. 

Po stracie swojego mentora Jiraiyi, rozmawia z własnym ojcem, na temat zabójcy Sannina i jednocześnie byłego ucznia, Nagato. Naruto zrozumiał wielką wadę zemsty, i zdobył jeszcze większe chęci do uratowanie najlepszego przyjaciela. Okazyje się jednak, że Naruto staje się coraz bardziej zdesperowany w celu ocalenia przyjaciela, będąc skłonnym do przyjęcia wszystkich ciosów Shinobich oraz upadnięciem na kolana przed Raikage i błagania go o przebaczenie dla Sasuke, z powodu swoich zbrodni. Ponadto Madara poucza go na temat powodów nienawiści Sasuke i ogłasza Sakurze, że nigdy nie odpuści sobie swojego zadania, gdyż teraz naprawdę go rozumie, i chce go uratować nie tylko z powodu obietnicy dokonanej Sakurze, ale także dla siebie. Jednak po pouczeniu przez Saia, że reszta jego towarzyszy ma na celu zabicie Sasuke, i że nikt w wiosce nie chce go przyjąć ponownie, Naruto najwyraźniej dostał ataku hiperwentylacji, z powodu silnych konfliktów, które zostały mu przedstawione.

Kiedy jednak spotkał się znowu z Sasuke, Naruto zrozumiał przestępstwa przyjaciela, i nie chciał zabrać go z powrotem do wioski, lub też go zabić, a znaleźć trzecie rozwiązanie. Naruto doszedł do wniosku, że obaj są rzeczywiście przeznaczeni do pojedynku między sobą, co Madara przewidział, a gdy tak się stanie, ponieważ on i Sasuke są najlepszymi ninja, najprawdopodobniej umrą. Naruto jest w pełni przygotowany do przyjęcia na siebie nienawiści Sasuke, i jest, w pewien sposób, jedyną osobą, która nigdy nie straciła nadziei w niego. Jednak, podobnie jak reszta Konohy, Naruto ostatecznie zrezygnował z sprowadzenia Sasuke z powrotem jako obywatela wioski, wierząc, że słowa nie będą już miały żadnego wpływu na umożliwienie im zrozumienia siebie nawzajem, godząc się tym samym z walki (i potencjalnym zabijaniem) Sasuke w celu ochrony Konohy. Aby zapobiec swojej śmierci, przed walką z Sasuke, Naruto zaczął trenować kontrolowanie mocy Dziewięciu Ogonów, mówiąc, że nie może już uciekać od bycia jinchuriki i przygotowując to jutsu. 

Naruto również wykazał głęboką miłość do swoich rodziców. Kiedy poznał swojego ojca i dowiedział się, że to właśnie on zapieczętował w nim demona, był bardzo zły na niego, jednak radość i duma, że jest synem Czwartego Hokage bardziej przemawiała przez niego. Tak samo było, gdy poznał swoją matkę, łzy zaczęły mu się lać z oczów. Po dowiedzeniu się historii o zakochaniu się w sobie rodziców oraz o tym, co się stało podczas ataku bestii na Konohę, Naruto zrozumiał, że nie może winić swoich rodziców za to, że nie było ich przy nim przez całe jego życie i zaczął być dumny, że ma takich rodziców. Gdy Czwarty Raikage skrytykował Minato, że nie był w stanie pokonać Dziewięcio-Ogoniatego, Naruto pamiętając co powiedziała mu jego matka o miłości i wierzę w syna Minato, gniewnie odrzucił obrazę swojego ojca i powiedzał, że go wcale nie znał, ponieważ nie zawiódłby swojej wioski. Naruto wyjaśnił Czwartemu Raikage także, że śmierć rodziców zaraz po jego urodzeniu, uczyniła go silniejszym. 

W przeciwieństwie do innych jinchuriki, Naruto podchodzi do swojego demona starannie i próbuję z nim nawiązać rozejm. Widząc współpracę B i jego bestii, przyznał, że Son Goku mógłby pozazdrościć jemu. Jego słowa mogłyby zaszokować inne ogoniaste bestię, które są przyzwyczajone do braku intencji ich posiadacza. Niedawne nieporozumienie między Naruto, a Kuramą zaczyna stopniowo zanikać, a Naruto zdobywa nowego towarzysza walki. 

Od początku Czwartej Wielkiej Wojny Shinobi, co za tym idzie, po Inwazji Paina, Naruto często myślał co musi zrobić, aby na świecie mógł zapanować pokój. Stanowiło to jego obowiązek i ciężar oraz jak zlikwidować "ból" i "nienawiść". Chciał sam to osiągnąć, jednak Itachi przypomniał mu, że idąc w tą stronę oddala się w stosunku do przyjaciół, a staje powoli Madarą.

Notka - Norbert

Ossu!