Marzenia...

'Trzeba pamiętać o tym, że tragedia życia nie leży w nieosiąganiu celów.

Istotą jest brak celów do osiągania.

Nie jest klęską umrzeć nie spełniwszy marzeń, ale klęską jest nie marzyć.

Hańbą nie jest niemożność dotarcia do gwiazd tylko brak gwiazd do osiągnięcia.'

Co jeśli mamy marzenia, ale wolimy żyć marzeniami innych ludzi...? W końcu są dla nas o wiele bezpieczniejsze. Cieszymy się, że dochodzą do celu, ich radością, uśmiechem, spełnieniem. Czasami bywa tak, że naszych marzeń już nie da się osiągnąć. Nic na to nie poradzimy... Szukamy kolejnych, a dążenia do poprzednich zachowujemy w sercu. Często siedzimy i myślimy, co by było gdyby? ale czy to sposób na życie w szczęściu, czy tylko dobijanie się...? Może ważna była tylko droga do nich, ona była bardziej wartościowa od nagrody na mecie, a może i nie... Nie ważne. Chciałabym, by wszystkie te dążenia pozostały we mnie jako czas, który dobrze wykorzystałam i którego nie powinnam się wstydzić.