Wigilia.
Miales byc a Cie nie ma. Nie wiem nawet czy bedziesz....
Tak ciezko bedzie slyszec dzis i jutro te same zyczenia juz po raz trzeci.
Koncze antybiotyk. Caly tydz na l4, dzis pierwszy dzien w pracy.
W srode 13mm, w czwartek 15mm, wczoraj wieczorem pregnyl. Receptna na clo wypisana. Wizyta w poznaniu umowiona. Blagam, zebym nie musiala juz tam jechac. Narazie bolu owulacyjnego nie czuje.
Jest wigilia, powinnam sie cieszyc.
Nie smuce sie, jestem taka obojetna.
Kiedys zalezalo mi na tym, aby rodzic gdzies w marcu. Teraz termin mnie nie interesuje.
Chce zeby juz byla 20, bedzie po kolacji i tym wszystkim i bede mogla cieszyc sie mezem.
Moze za rok? Kto wie...