photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 22 MARCA 2010

in a manner of speaking

progressteron, był... drogą cierniową, niezliczona ilość powychodzonych żył, omdłałe ręce i brak snu.

 

Mam od cholery sprawdzianów, do poprawienia i do napisania, żałuję, że w dotychczasowym asortymencie mojego mieszkania, że ma sznurka albo jakiegoś mocnego kabla.

 

design: Połoz & Biadasz

foto: Małgorzata Bełżycka

Komentarze

emomazgona dziękuję... ja jednak mam nadzieję, że się odnajdzie. kocham go najmocniej na świecie i mam nadzieję, że nic mu się nie stanie... < 33
22/03/2010 22:14:51
crepusculum chyba widziałem Cię w niedziele jak wychodziłaś z Adą właśnie chyba z progessteronu ;>;)
22/03/2010 20:30:45