O sobie: tajemnicza pani o zielonych kocich oczętach, przewrotna, zbyt wrażliwa na ten świat, zakochana.
Na imie mam Patrycja, Ci którzy darzą mnie sympatią mówią mi Pati.Robię zdjęcia bo lubię i sprawia mi to ogromną radość. Pb jest dla mnie swego rodzaju pamiętnikiem, możliością ukazania świata z mojej perspektywy, moimi oczami. Każdy postrzega rzeczywistość inaczej, żyje w świecie,który sam sobie stworzył.
Fotografuję to co mnie otacza, starając się przedstawić zdjęciami mój świat .
Nie sądziłam, że to takie fascynujące..
Często twe oczy miast wiosennieć zielenią
Są takie zimne i dziwne
W chorych rozmowach twe oczy patrzą gdzie indziej
Patrzą tylko gdzie by się schować
Twoje ramiona – nie kruszące się ciasto
Nie pachną miętową maścią
Ja w twoich ramionach – nieistotny dysonans
Deszcz szczęścia strzał nad przepaścią
Szeptem na ucho powiem że
Że ja, ja się tego wyrzekam...
Tych ranków jak febra
- u okien twych jak żebrak -
Siedziałem na drzewie nie raz
I gwiazd spadających
- pijanych gwiazd na stos -
Nocą gdy będę umierał
Szeptem na ucho powiem że
Że ja, ja się tego wyrzekam...
Wyrzekam bo...
Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości
Jak ty
Zanim piorun i tęcza przejdą przez smutków most
Zanim dzień stąd odleci na chmurze
Zanim groszki i róże pocałują się znów przez płot
Zanim kurz pozamiata podwórze
Szeptem na ucho powiem że
Że ja, ja się tego wyrzekam...
Wyrzekam bo...
Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości
Jak ty..
