Fotka stara z Wesela Łukasza i Moni :) Jeszcze Oliwcia w moim wnętrzu hahha
Zabiegana jestem. nawet nie mam czasu nic tutaj napisać.
Dzieje się dużo, sporo także ostatnio myślę. W poniedziałek chwila prawdy. Od rana chyba z nerwów umrę. Aż mi ta sytuacja zabija magię świąt :(
Komisja zaliczona, teraz czekamy na decyzję.
To żeś sobie dorwał laskę looool
Mam taki charakter, który czasem łatwo skrzywdzić
i choć nie widać ran, na pewno pozostaną blizny.