W piątek Dakar pojeżdzony ze 2 godziny i poskakany a na deser Neske wzięłam :P
Po drodze do domu szybki telefon że jedziemy poimprezować z Kingą,Kamilem,Kromą i Czalim więc ogarnęłam się w 15 minut i wypad z domu :P
Najpierw posiadówka w pivnicy i finał w bednarskiej :P No pięknie było po prostu :D
W sobote posprzatać i coś po 8 pojechałam na stajnie. Krzyśkowi dałam kase na składke żeby zapłacił i poszłam z Nadią śmigać :P
Młoda chodziła cudownie a o skokach to już nawet nie mówie bo przerosła moje oczekiwania na ten moment :D
Po jeździe poczyściłam troche maratonke i trzeba było się zbierać żeby na motoserce zdążyć z Martą :P
W niedziele miala być bryczka ale uznaliśmy z krisem że jeszcze za wcześnie i nawet dobrze bo gardło mi wysiadało po piątku :P
Dzisiaj odebrałam mój najwspanialszy rower z naprawy który ostatnio skasowałam <3 Dobrze że jednak tego gwintu nie złamałam i dąło się go uratować :D Koleś nie mógł uwierzyć że to moja sprawka była żeby całą zębatke wyrwać podczas jazdy.
Dzisiaj trzeba ogarnąć szkołe a jutro trzeba przynajmniej dwa łobuzy pojeździć :P
http://www.youtube.com/watch?v=WToqSAbwxzg&list=LLhBwW1HkN5oQacwzZmJs2-g
Inni zdjęcia: Spring whatyoumeantomeZachód słońca goochanZdjęcie przyjaciółki juliettka79Dramatyczne ujęcie svartig4ldurPrezent dla maturzysty naszyjnik otien:) dorcia2700Pięknie drzewa owocowe kwitną. halinamWidok andrzej73Kowalik slaw300Ech wiesz jak bardzo cieszę się, najprawdopodobniejnie