"Żeby tylko nie anioł"
"Jeśli po śmierci zechcą nas przemienić w zeschły płomyczek, który chodzi po ścieżkach wiatrów - należy zbuntować się. Na nic wiekuisty wypoczynek na łonie powietrza, w cieniu żółtej glorii, wśród mamrotania dwuwymiarowych chórów.
Trzeba wstąpić w kamień, w drzewo, w wodę, w szpary furty. Lepiej być skrzypieniem podłogi niż przeraźliwie przeźroczystą doskonałością."
Zbigniew Herbert,Studium przedmiotu
Taka opowieść mi się wypaliła w pamięci i teraz mi się przypomina.
O przyjaźni, która uratowala bardzo wartościowe życie zupełnie przez przypadek.
Wkleję ją tu, jeśli znajdę...