`. dopiero , gdy skona ostatni motyl w brzuchu
i żadna łza nie narodzi się w oczach ,
dopiero wtedy będę miała pewność ,
że przestałam Cię kochać...
Ogólnie niefajnie.
COŚ sprawiło, że czuję się jakoś nieswojo, a do połowy dnia wydawało się, że jest OK. Narazie nie zmieniam planów.
Nuuudy... jeszcze muszę sprzątać, bo ksiądz przychodzi po kolędzie. Jutro fizyka, sprawdzian z biologii i kartkówka z historii. ;/
Nie wiem co ja tu jeszcze robię.
Pewnego dnia pokochałam motyle <3
Dość dawno, ale przy dzisiejszym nastroju stwierdziłam, że ten będzie idealny. Oczywiście aż tak kreatywna nie jestem i jak widać pomysłowość ode mnie bije - więc ściągnęłam z googl'i.
W każdym razie są wyjątkowe.
Pozdrawiam Karolinkę oraz Judytkę ;**