Odpycham ludzi, zanim oni porzucą mnie. To mechanizm obronny.
"Jesteś tutaj nikim, nikim, jesteś tutaj
Błe-o-błe-o-błędem"
Poznajesz kogoś, zaczyna Ci na tym kimś zależeć i nagle wszystko się sypie. Ludzie obrażają się na siebie za plotki, czy głupie zachowanie. Jesteś w dupie gdy nie wiesz co się stało, po prostu komuś się znudziłeś. Zamiast porozmawiać, wszystko wyjaśnić to uciekamy przed problemami. Żenujące, dziecinne zachowanie. Niektórym najlepiej wychodzi uciekanie...
"To nie jest Ziemia, którą znałem
Schodziłem, zwiedziłem, zasrałem i sprzedałam"
Siem.