Ja i Laguna <3
swojak
to zdjęcie jest takie słodziutkie, pomimo tego że wyglądam tu jak jakiś dzieciak podoba mi się. ale to chyba przez ten kask. "uwielbiam" moje uczulenie. na sierść koni, siano, słomę... tak, muszę być akurat uczulona na to co tak kocham. inni mają gorzej nie ma się co przejmować... przecież przeżyje uzależnienie od leków, które chociaż trochę dają mi ulgę od swędzących, spuchniętych oczu, zakatarzonego nosa, kichania, nawet swędzącego gardła... straszne uczucie. może kiedyś coś mnie uratuje przed tym i będę mogła swobodnie poruszać się po stajni przy koniach. w każdy dzień bez leków. pomimo tego nie zrezygnuję z mojej pasji.