takie tam, zamazane ale i tak mi sie podoba. ;)
Duszno, nie ma czym oddychać. NIE CHCE SIĘ NIC. Kawy i energy driny nie pomagają, serce szybciej nie bije. Wczorajsza lektrura dobiegła końca o 3 nad ranem. Deteox alkoholowy, dzień 3 i jest sukces (wcale sie nie chwale) . Nie jest negatywnie, nie jest pozytywnie. Jest po prostu w miarę znośnie. :)