a więc tego zdjęcia nigdzie nie było, a ponieważ niedługo zbliża się mój wyjazd do Polski postanowiłam sobie na pozwolenie o to tej fotki. ;)
w związku z wyjazdem, byłam dziś na zakupach i pomimo tego, że do wyjazdu mam jeszcze dwadzieścia dni, wolałam tą sprawę mieć już za sobą.
dziś odbyłam misję na soho (; wiatr był i jest masakryczne. nieludzkie warunki do skręcenia spliffa. '/
a wieczór, no coż kolejny wieczór który spędze na czytaniu lub oglądaniu czegoś na ipli.
totalny syf w pokoju, nic się nie chce.
zaraz pójdę na dół, bo dużą ilość słodyczy. ;)
tymczasem jutro już piątek nie zobaczycie mnie tu długo. więc miłego weekendu everyone. ;)