ach czasem najszczęśliwsze dni są spjepszone.
jeszcze raz. ostatni. Goodbye mr. Carone!!
nie otrząsnę się przez cały następny rok.
a co do zdjęcia. lubię ten motyw. i weronikę. taaak. ją chyba też ;*
fotogeniczna jest.
i nic nie poradzisz..
"żegnam was. już wiem. nie załatwię wszystkich innych spraw." bla bla bla.
no to wakejszon.
;*
i deszcz.
i jutro słońce.
koniecznie.