tak. jesteśmy zamknięci w tych cholernych 4-ścianach naszej świadomości.
poza tym jest zajebiście.
najlepsza weroniko, jeszcze kilka lat i niejeden raz będziemy na rynku w taką pogodę. i nieraz będziemy biegać po deszczu xd
i planować będziemy zakup instrumentów nam niezbędnych. a nawet za tych kilka lat... kupimy je!
^___^
trzeba jednak być optymistą.
życie jest zbyt szare na codzień, żeby być realistą.
a byłoby całkiem czarne, w oczach pesymisty.
zdjęcie: miało być symetryczne. choć nie wyszło, bo robione podczas ciągłego pośpiechu mego brata.
Drezno.