mówiłam,że pogadamy ha ;d
no to oficjalnie mam chlopaka.. ale jakiego.. który mnie okłamuje.
ale..pogadam sobie jutro z nim.
poza tym to mam pierwszą uwage i ucieczke, ha
tylko to takie puste, mogłam sie zwolnić. szkoda,ze nic nie poowiedziałam.
ale żal mi teraz siebie jest.
cóż. moge wam powiedzieć że wczoraj spać poszłam oo..1 w nocy..a
wstałam o 9 ;p do koscioła nie poszłam, bo rodziców nie było wiec wiecie
laba na całego.
nawet nie wiem czemu taką pojebaną notke napisałam, ale poczułam chęć
przekazania komuś kilka ważnych informacjii. i tak najlepsze jest to,że we wtorek
do kina, siedze chyba koło kamila i matka, ale to sie zobaczy.
musze pogadać jeszcze z matkiem, za to ze mnie okłamuje nie dostanie buziaka xD hahahaha
jestem wredna ;d nie no, kamil jest nawet spoko, nic do niego nie mam. fajnie sie pisze i tyle.
a..że mamy wspólny temat o porażonej kaszii ;d hahaha ;d
dobra nie zanudzam ;d