Kochajmy Pana Sowę!
W pierwszej gimnazjum nawet
o nim piosenkę z Yume ułożyłyśmy!
Leci tak:
A my idziemy
Na wycieczkę
Z Kubusiem Puchatkiem
Zajadając miodek
I z Tygryskiem
I z Prosiaczkiem
Z Kłapouchym
A Pan Sowa leci nad nami
A my idziemy
Na wycieczkę...
i tak w kółko xD
Btw, chyba nie mam
co się o to wściekać.
Bo, no cóż, na dobrą sprawę
prawie się nie widujemy,
kontakt urywa i wgl...
Chociaż to i tak potworne.
Człowiek się potrafi tak bardzo
zmienić x.x'
A biedna Maki myślała,
ze to o Nią chodzi!
A właśnie, właśnie.
Dziś przychodzi moja
kochana lekcjodawaczka
i korepetytorka, tzn. Maki!
I chyba przyjdzie Ino..! ;3
Wgl, ojciec stwierdził,
że jak wyciągnę się
na tróję,
będzie dobrze.
Bo wtedy zdam.
Ale z języków, WOK-u
i inszych
humanistycznych jestem
dobra.
Razem z Maki jesteśmy
tzw. Lożą Inteligencji
na angolu i radzieckim
przynajmniej.
Już na pierwszych zajęciach
nas tak ochrzcili
i to się ciągnie... xDDD
No nic, rządzimy.
Wyspałam się
i mam lepszy humor.
No i dziewczyny będą,
to już wgl super.
Byle bym ich
nie zaraziła...
Użytkownik angstyprince
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.