photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 26 CZERWCA 2012

tam

No to zdaje relacje  z mojego 13dniowego jak dotąd pobytu w nowym domu ;-)
Pomijając okropna pogodę,opóźnienie i lot był straszny ;-)
Ale zaleciałam, wpadłam w ramiona swojego przyszłego męża i poczułam wreszcie spokój i takie czyste szczęście.

Już wreszcie nie mam cały czas w głowie myśli,że za kilka dni znowu będę bez niego.
Z tego powodu,że  karton z moimi gratami przybył już na drugi dzień mogłam spokojnie i powoli się wprowadzać ;-)
I od tego czasu staram się. Staram się byc jak najlepszą "żoną" . Tak jak on jest cudownym "mężem"
Rozpuszczoana na każdym kroku przez niego jak cukier w gorącej herbacie upajam się każdym dniem i wspólnymi chwilami. Pomimo, że od 4 dni przeżywam najgorsze przeziębienie w swoim życiu i całkowitą utrate głosu,jestem szczęśliwa ;-)

a dziś wybieramy się na piknik ;-D

Komentarze

~inwentaryzacja Twoje słowa zawsze mnie tak pozytywnie nastrajają, dobrze wiedziec, że ma się prywatnego motywującego kibica :) Ale to działa także w drugą stronę, Angielko ma! Trzymaj Go tam mocno, bo zbyt do siebie pasujecie. :) A za kieckę byłabym w stanie zrobić wiele, oj wiele... :D

Całusy z końca świata. :*:*:*:*
26/06/2012 15:01:58
31032018 widać że promienieje od Ciebie szczęście jak jesteś u jego boku :)
strasznie spodobało mi się określenie "Rozpuszczoana na każdym kroku przez niego jak cukier w gorącej herbacie" :)
26/06/2012 10:41:55