18. Recenzja paletki z Catrice

Nie! Nie mogę się tak obijać, korzystam z tego że mm wolną chwile i nie moge

zmarnować okazji aby nic tu nie dodać! Zmotywowałam się!  Przychodzę z chyba 1 recenzją produktu.

 Dostałam ją, sama pewnie bym jej nie kupiła, bo chciałam kupić coś

droższego z większą ilością cieni, ale że przydarzyła sie okazja to czemu nie, to zaczynam!

Paletka cieni Catrice Chocolate Nudes, 6 cieni + pędzelek z pacynką

Paletka posiada 6 cieni do powiek, od jasnego perłowego cienia do

czekoladowego matowego brązu. Pozostałe to 2 matowe - jasny i jasny brąz oraz 2 cienie z drobinkami, połyskujące brązy, jeden w ocieniach złotego koloru. Kolory nadają się do makijaży dziennych oraz wieczorowych. Jeśli chodzi o twałość cieni to oceniam ją na średnią, może na jakiejś lepszej bazie utrzymały by się cały dzień. Ale za to pigmentacja cieni jest dobra, dwa matowe cienie (od lewej: 2 i 3) jest troszeczke mniej napigmentowany niż wszystkie. No trochę się osypują, ale to da się przeżyć. Ma nawet fajne opakowanie, małe, można zabrać je wszędzie bo mieści się do każdej kosmetyczki. Dobrze sie zamyka, zatrzaskuje i dzięki temu mamy pewność że się nie otworzy. Dostępność też jest plusem, bo można ją dostać w Naturze tak jak i w Hebe, koszt to ok. 20-22zł. 

Moja ocena: 7/10 

Miałyście tą paletke, jakie macie o niej zdanie? 

JESZCZE COŚ! Wczoraj założyłam konto na DRESSCLOUD.PL jeśli ktoś z was ma konto, to prosze piszcie o swoje nazwy w komentarzu, zaobseruje, dam fajne :) Jeśli któraś z was jeszcze nie ma takiego konta a chce  założyć, to zapraszam zarejestrować sie przez ten LINK! Wstawiacie zdjęcia kosmetyków recenzujecie, dzięki temu otrzymujecie kryształki które potem można wymienić na np. zestawy kosmetyków - Polecam :)