Mnóstwo zmian.
Po wydarzeniu minionego miesiąca rozumiem.
Czyściec jest gorszy od piekła, mam nadzieję, że tam jest.
I te szlachetne decyzje.
Twój wybór. Mój wyrok.
A teraz już jakby lżej. Choć nadal ciężko.
Są gdzieś tam takie błękitne oczy.
I jest czasem uśmiech
i trochę więcej siły do życia.