wróciłam do domku :) całe 2 dni z Kasią hell yeah! nie wiem od czego zacząć..
dobrz, to tak przyjechałam do niej, posiedziałyśmy 2 godzinki w domu i wyszyłyśmy na dwór. nudziło nam się to porzyłyśmy po Dawida i on sobie z nami chodził. później robiłyśmy ciasto XD nie dało się rozmieszać jajek z czymś tam, to dolałyśmy wody i upiekło się tylko po bokach a w środku rtefwddreftghy. malowałam tego ciołka z bandamką na oczach, hahaha wyglądała jak jezu ... no i tak jakoś to zleciało. jestem mega zmęczona bo nie dawno przyjechałam, zaraz idę się wykąpać i spać alloha :3
32 days do szczęścia.
http://www.vevo.com/watch/USUV71302873