"Nadzieja umiera ostatnia"
....Pociąg już stał.Wypędzili nas z wagonów zmarłe czy zastrzelone po drodze wyrzucono jak worki przez okno. W kolumnie, popychane brutalnie i bite, ruszyłysmy ze stacji do Brzezinki. Oświęcimiem straszyli nas i Niemcy , i urzędnicy Judenratu jeszcze w Warszawskim getcie. Od dawna już drżałyśmy na sam dźwięk tej nazwy. Kolumna nasza przekroczyła szeroką bramę z nampisem :" Arbeit macht frei" ...... Obszar ogrodzony drutami kolczastymi , wieże wartownicze w niewielkiej od siebei odleglosci i wyzierające z nich lufy karabinó maszynowych, długie rzeędy murowanych, ponurych baraków, wszędzie dookołą gęste cuchnące błoto, w oknach ogolone głowy , bezbarwne twarze , nie wiadomo: mężczyzn czy kobiet ... tutejszy obóz wydawał sie więc masywny , rozległy, dokładnie zorganizownay, zbudowany jakby na zawsze, na wieki !!! Czy znajdzie się potęga, która zdoła tu cokolwiek zmienić , rozkruszyć, cóż dopiero wyzwolić nas z obozu ? ( Bohaterka i autorka tejże książki to Halina Birenbaum)