Dzisiaj bardzo męczący dzień ;o
wstałam po 7 i od razu wziełam sie za sprzątanie bo chrzciny siostrzyczi <3 gdzieś po 10 zaczełam sie szykować do kościoła w miedzy czasie na zdjęcia do fotografa :O o 12 do kościoła jakoś szybko zjeciało ;D Później do domu z rodzinką xd .
Nogiii mnie potwornie boląąą, bo cały dzień na szpilkach . ;O ;/ .
Może później wstawie jaakieś zdj z chcin ;) .