Nooo wiec tak piatek był
dla mnie straszny ;p
zle wiadomosci, 1 z woku za
prezentecje
a zeby jeszcze bylo tego malo
to wybity palec i szpital 3 h :((
Lecz sobota byla przyjemna fajniuska
bo z moim misiem.. Choc pogoda nie
dopisywała :) i nawet Paulusia byla:*
A moj skabrek ciaasto robil:))
Musze przyznac ze pyszne bylo:***
A dzis niedziela :(( hym:(( jak nie lubie
niedziel bleee:/ Ale za rowne 2 tygodnie
moje urodzinki :)):** I blizej do wakacji:)
Kocham Cie Robercik :* Skarbenku moj:*
Pozdrowki dla wszystkich:*
Buziolki Pauluś"*