Tak sobie myślę, że właśnie dla takich chwil żyję!
Nie ma jak wyjeżdżając wyboistą drogą dbać najbardziej o piwo i samochód:
by nie zalać auta piwem warto je trzymać za oknem. Auto całe, a i piwo schłodzone.
...tylko mina policji bezcenna była :D
Wypad do Bełchatowa, a niemal i Torunia jak najbardziej udany, więzi zacieśnione, łzy przelane, gołe pośladki popodziwiane i statystowanie w spektaklu zaliczone.
Bez aparatu jak bez ręki, ale cóż... Zostaje mi druga.
Czekamy na decyzję stażową i rozwijamy żagle. To lubię!