Nowy początek

           Tyle się działo ;o . Nie pisałam bloga 4 lata, chyba zapomniałam

           jak to jest dzielić się tutaj swoim życiem. Postanowiłam że znowu

           zacznę, jakoś mam fajne wspomnienia z okresu pisania  

  ____________________________________________________

                                   Od czego by tu zacząć hmm 

           Mniej więcej w skrócie - zamieszkałam w Niemczech, przeszłam     

           przez anoreksję i depresję. W końcu dotarło do mnie że to jedno

           wielkie g*wno i wziełam się za siebie. Przeżyłam trzy rozstania,

           przy czym po trzecim miałam załamanie nerwowe i straciłam wiare

           w to, że znajdę sobie odpowiedniego faceta a nie kolejnego dupka.

           Po niecałych 4 latach przeprowadziłam się z mamą 100km dalej od

           miasta w którym wcześniej mieszkałam. Polubiłam nowe miejsce ;> 

           Poznałam rodzinę chłopaka mamy. A jedna osoba szczególnie 

           zawróciła mi w głowie ;p . Niby przyjaźń bez żadnych zobowiązań,

           a jednak powoli coś się w mojej głowie zaczyna dziać - no może nie 

           tylko głowie ^^ . Byłam ostatnio na urlopie w Polsce. Te 2 tygodnie

           to zdecydowanie za mało. Tęskniłam za znajomymi i tymi

           wypadami <3. Trochę odpoczełam i pobalowałam. Poznałam nową

           osobę, odwiedziłam rodzinkę na wsi. W przyszłym roku muszę to 

           powtórzyć ! Ale może tym razem już sama i swoim autem ;p 

           Tak w ogóle, to od kiedy wróciłam z Polski chodzę taka dziwnie 

           szczęśliwa :>. To chyba przez kolegę. Kurcze przywiązałam się do

           niego ;o. Tak mi potrafi poprawić humor swoją obecnością że aż

           nie możliwe. No ale nie będe nic nakręcać, niech się dzieje co się

           ma dziać ;> . To tyle na dziś paa ;3